Książka


Uwolnij się od kompulsywnego objadania się i osiągnij wymarzoną sylwetkę.



książka zero diet Marlena Chodkowska

Wiesz, jak to jest, mierzyć się z napadami obżarstwa, gdzie nie umiesz powiedzieć dość, mimo że już dawno jesteś przejedzona? 

Ciągle przeżywasz poczucie winy i wstydu z powodu własnego wyglądu i tego, że nie możesz przestać jeść, choć wiesz, że powinnaś. Myślisz o sobie, że jesteś słaba, bo przecież innym udaje się schudnąć. Nieustannie szukasz sposobu i diety na osiągniecie wymarzonej sylwetki, a wszystkie próby kończą się zawsze tak samo – kolejnym atakiem kompulsywnego jedzenia w samotności. Kiedy widzisz inne osoby w social mediach, ciągle się porównujesz i czujesz się gorsza i nieatrakcyjna. 

Znasz to uczucie złości lub nienawiści wobec siebie? 

Ja wiem dokładnie, jak to jest. 

W książce “Zero Diet” pomagam ludziom osiągnąć swobodę jedzenia wolną od kompulsywnego objadania się.

Wskazuje krok po kroku, co należy zrobić, by uwolnić się od nieustannego cierpienia związanego z własnym wyglądem oraz osiągnąć sylwetkę, o jakiej marzysz!

Posłuchaj fragmentu książki

książka Zero Diet

Pewnie bywa, że nie możesz się powstrzymać od sięgnięcia po jedzenia, mimo że nie odczuwasz głodu. Ciągle do głowy przychodzą Ci myśli, by sięgnąć po kolejny kawałek ciasta lub po dokładkę obiadu. Jest Ci niedobrze od nadmiaru jedzenia, a i tak łaknienie Cię nie opuszcza. Najczęściej ze wstydu jesz w samotności, gdy nikt nie patrzy i nie może Cię skrytykować choćby spojrzeniem. To uczucie nasila się, gdy zbliża się lato. Wówczas trudniej jest się ukryć pod ubraniem. Zadręczasz się negatywnymi myślami i masz ogromne poczucie winy, że nie możesz „przestać jeść”. Kiedy kilogramy rosną, w akcie desperacji zaczynasz szukać kolejnej diety lub innego cudownego sposób na schudnięcie, który i tak finalnie spełzła na niczym. Jesteś w pułapce!

Jeśli zmierzysz się ze źródłem problemu, to wygrasz własne życie. Poczujesz, jak cudownie jest się pewnie czuć w swoim ciele i uśmiechać się na widok swojego odbicia w lustrze. Wyobraź siebie radość związaną ze spotkaniami towarzyskimi bez lęku o to, w co się ubierzesz i jak będziesz wyglądać. Możesz jeść ze smakiem, gdy masz na coś ochotę i przestawać wraz z uczuciem sytości. To wszystko możesz mieć na stałe. Czuć się piękna od wewnątrz i zewnątrz. Takie życie może stać się Twoja codziennością. Twoje myśli będą wolne od tematu jedzenia, ponieważ stanie się ona całkowicie neutralny i naturalny. Zyskasz pewność siebie, swobodę w jedzeniu i spokój w głowie.

Skąd to wszystko wiem?

Sama przez to przeszłam.

Poradzenie sobie z tym problemem u źródła zajęło mi parę lat. Teraz osoby, które korzystają z mojej wiedzy i doświadczenia, zdecydowanie szybciej osiągają wolność jedzenia i ciało, o jakim marzą! Żałuję, że na mojej ścieżce los nie postawił przede mną osoby, która w prosty sposób wskazałaby mi drogę do uzdrowienia. Ufam, że moje doświadczenie i książka „Zero Diet” będzie dla Ciebie takim drogowskazem.

Nie jest to książka z kolejną dietą, nie jest to książka o sportowym stylu życia. Jest to książka, która pokaże Ci, dlaczego Twoje dotychczasowe próby walki o siebie były bezskuteczne i co należy zmienić w swoim sposobie myślenia, aby stały się skuteczne.  

Rozwiązaniem, jak na ironię jest przestać się odchudzać. Zero Diet. Dokładnie tak. Całkowicie zrezygnować z koncepcji diety i odchudzania. Może Cię to zaskoczy, ale dieta i inne spontaniczne zrywy związane z szybka redukcja masy ciała tylko pogłębiają Twój problem, zamiast go rozwiązywać.

Kompulsywne objadanie wynika między innymi z restrykcji, które na siebie nakładasz.  Zastanów się, ile razy po diecie lub w jej trakcie obsesyjne myśli o jedzeniu się nasilały, a łaknienie rosło?


Co zyskasz dzięki tej książce?

Zmienisz sposób myślenia o sobie i swoim ciele.

Przejmiesz pełną kontrolę nad jedzeniem i osiągniesz wymarzoną sylwetkę.

Osiągniesz równowagę
i wewnętrzny spokój

Twoje wymarzone ciało jest w zasięgu Twojej ręki. Twoja swoboda jedzenia bez poczucia winy również! Wiedza, której potrzebujesz, jest w książce „Zero Diet”. Daj sobie szanse na lepszą jakość życia.


Posłuchaj fragmentu

Recenzje


Wciągnęłam jak pączka z lukrem. Tak szybko i ze smakiem. Nie jest to książka o diecie, z przepisami zdrowych posiłków. Takich już mam przesyt i daję słowo… nie wzięłabym do ręki.

Ta książka jest inna. Zmieniła moje życie. TAK, ZMIENIŁA MOJE ŻYCIE, w 5 min. Zwariowane? I to bardzo! Dzięki niej uświadomiłam sobie, jak niewiele trzeba by dokonać zmian w swojej głowie. Książka ta napisana jest w formie rozmowy terapeutycznej Marleny – zwyczajnej dziewczyny – z Marleną – psychologiem. To taki dialog od serca. Dialog kobiety, której doświadczenia będą bliskie ogromnej ilości innych kobiet.

To książka dla osób, które czują, że mają problem z kontrolą tego co i ile jedzą. Dla tych, którzy cierpią z powodu obsesyjnego przeglądania się w lustrze. Dla tych, którzy katują się ćwiczeniami fizycznymi, by czuć się dobrze w swoim ciele. Dla tych, którzy starają się sprostać ideałom piękna ze swojej głowy. Dla tych wszystkich nas, zwyczajnych dziewczyn, które nie radzą sobie z normalnym jedzeniem i mają już tego dosyć! Książka Zero Diet! To dosłownie Zero Diet. Ufff. Co za ulga!

~Marta z Wyszkowa (32 lata)

Od jakiegoś czasu próbuję przejść na weganizm. Nie chodzi o dietę, a o wybór moralny. Nie zmienia to faktu, że na próbę zmiany jadłospisu reagowałam buntem, złością i w końcu łamałam postanowienie. A kiedy nawet postępowałam z nim w zgodzie, powodowało to we mnie napięcie, miałam poczucie, że z czegoś rezygnuję. Po przeczytaniu „ Zero diet” doszła do mnie z pełną mocą niezgoda na pozbawianie się czegoś, nawet w imię zasad. Pozwoliłam sobie na to- i jadłam nabiał jak szalona… przez około 2 tygodnie, po których odkryłam, że po nabiale się po prostu źle czuję i nie chcę go jeść. I nie jem. Ale dzięki tej książce i temu, co we mnie uruchomiła- czuję się wolna. Niejedzenie nabiału jest moim wyborem, a nie zasadą.

~ Julia (28 lat)

Bycie na restrykcyjnej diecie przypomina bycie dzieckiem, za które ktoś decyduje o jednej z najbardziej intymnych spraw, jaką jest jedzenie. Po jakimś czasie w tym dziecku rośnie bunt, żeby uwolnić się spod kontroli i postępuje wtedy dokładnie na odwrót. I tak tworzy się zaklęte koło…

Książka ta… wykracza poza schemat. Uczy żywieniowej dorosłości. Co lubię, czego nie, czego potrzebuję, jakie są moje zasady. Sięga głębiej niż poradniki żywieniowe. Dodatkowo jest opisem poruszającego procesu, którego autorka doświadczyła na własnej skórze. POLECAM!

~ Eliza (34 lata)

Pani Marleno, książka odebrana po urlopie i przeczytana jednym tchem 🙂

Bardzo dziękuje i gratuluję. Dla mnie ważna z dwóch powodów. Pierwszy osobisty, bo utwierdziła mnie w przekonaniu, że akceptacja samej siebie i wyzwolenie się z jarzma wiecznego odchudzania to najlepsza droga do szczęśliwego życia. Długo trwało, zanim sama do tego doszłam. Nie miałam wiedzy psychologicznej jak Pani, ale gdzieś w podświadomości czułam, że powinnam szukać w tych obszarach. Nie w kolejnych dietach, głodówkach i ograniczeniach, ale w poznawaniu własnego ciała i własnych potrzeb.

A drugi aspekt związany właśnie z pogłębianiem wiedzy. Niedawno skończyłam studia podyplomowe „Coaching Zdrowia i Żywienia”. Nie zmienię zawodu, nadal będę leczyć ludzi, ale wiedza, którą zdobyłam, przyda mi się w mojej codziennej pracy. Poleciłam Pani książkę moim koleżankom z grupy studenckiej jako piękny przykład pracy z klientem/pacjentem 🙂 Mam nadzieję, że podzielą się swoimi spostrzeżeniami.

~ Iwona

Copyright © 2022 Publigo.

Freedom Marlena Chodkowska Ul. Serocka 4, 07-200 Wyszków, NIP: 7621912824

mail: marlenachodkowska.official@gmail.com

+48 506 588 711

Kontakt

Polityka Prywatności 

Regulamin serwisu

Regulamin newslettera